Sortowanie
Źródło opisu
Katalog zbiorów
(2)
Forma i typ
Książki
(2)
Komiksy i książki obrazkowe
(1)
Literatura faktu, eseje, publicystyka
(1)
Dostępność
dostępne
(2)
Placówka
Wyp. 87 (Trawiasta)
(1)
Wyp. 121 (Żegańska)
(1)
Autor
Bereźnicki Tomasz (1976- )
(1)
Bereźnicki Tomasz (1976- ). Czarodziejski smyczek
(1)
Bereźnicki Tomasz (1976- ). Dobry
(1)
Bereźnicki Tomasz (1976- ). Film
(1)
Bereźnicki Tomasz (1976- ). Krzysztof
(1)
Bereźnicki Tomasz (1976- ). Ocaleni
(1)
Bereźnicki Tomasz (1976- ). Podwójny ersatz
(1)
Bereźnicki Tomasz (1976- ). Przygody Adama M. na Milicji
(1)
Maciejewski Gabriel (1969- )
(1)
Święcicki Łukasz (1961- )
(1)
Rok wydania
2010 - 2019
(2)
Okres powstania dzieła
2001-
(2)
Kraj wydania
Polska
(2)
Język
polski
(2)
Przynależność kulturowa
Literatura polska
(2)
Temat
Baczyński, Krzysztof Kamil (1921-1944)
(1)
Choroby psychiczne
(1)
Chorzy psychicznie
(1)
Hosenfeld, Wilm (1895-1952)
(1)
II wojna światowa (1939-1945)
(1)
Michnik, Adam (1946- )
(1)
Muzycy
(1)
Page, Jimmy (1944- )
(1)
Powstanie warszawskie (1944)
(1)
Psychiatria
(1)
Reinhard, Heinrich
(1)
Temat: miejsce
Polska
(2)
Czechosłowacja
(1)
Gatunek
Antologia
(2)
Felieton
(1)
Komiks historyczny
(1)
Dziedzina i ujęcie
Medycyna i zdrowie
(1)
2 wyniki Filtruj
Książka
W koszyku
Pierwsza część antologii niepublikowanych komiksów Tomasza Bereźnickiego z lat 2005-2016.
Zawsze chciałem, żeby powstał taki komiks, praca, która naświetlałaby w sposób właściwy okoliczności zamachu na Heydricha. Zmagaliśmy się z tym długo i ja w końcu wysiadłem po wymyśleniu części jedynie scenariusza, musiałem się zająć swoją książką oraz kwartalnikami, z których kolejny za chwilę pójdzie do druku. Tomek kończył to dzieło sam. Jest ono częścią dużego, klasycznego, zawierającego sporo krótkich historii obrazkowych albumu zatytułowanego „Zamah”. Dlaczego tak, a nie „Zamach”? O tym musicie się przekonać zaglądając do środka. Album wydany jest w twardej oprawie, ma 72 strony i zawiera także pierwszy na świecie komiks o przygodach Adama Michnika. Jego początek wydrukowaliśmy kiedyś w jednym z numerów "Szkoły nawigatorów". Teraz zaś przyszła kolej na kontynuację. (Gabriel Maciejewski)
1 placówka posiada w zbiorach tę pozycję. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. 82-91 Komiks (1 egz.)
Książka
W koszyku
Z popularyzacją wiedzy medycznej kłopot jest taki, że każdy w zasadzie czuje się kompetentny, by takową uprawiać. Zawiera to, rzecz jasna, spory ładunek grozy, ale pozostaje faktem. Ilość szczerych optymistów, podstępnych szaleńców i prostych kanciarzy, którzy nieść usiłują w lud kaganek wiedzy medycznej jest zastraszająca. Najgorsze jest jednak to, że ludzie na owe zabiegi reagują właściwie tylko w jeden sposób – entuzjastycznie. Oczywiście, słychać czasem głosy oburzenia i lament zgrozy, kiedy okazuje się, że popularyzacja owszem, była, ale efekty jej są zgoła inne od oczekiwanych. Cichną one jednak zaraz, kiedy w zasięgu wzroku publiczności pojawia się nowy guru, który wyjaśnia „ciemnemu ludowi” jak jest. Im silniej zaś ów guru podkreśla swoją niezwykłość, tym większą zdobywa popularność. I to jest pułapka, o której mechanizmie on sam nic nie wie. My jednak wiemy i niniejszym ją rozbrajamy – tą oto książką napisaną przez prawdziwego profesora, prawdziwej medycyny, takiego w dodatku co się zajmuje chorymi psychicznie i nerwowo. „Buka u psychiatry” to także książka napisana ręką zwykłego człowieka, takiego co rozumie głęboko innych ludzi, a przeznaczona dla takich jak on zwyczajnych, którzy nie poszukują w swoim życiu rozwiązań ekstra, ale chcą jakoś zrozumieć, co się z nimi dzieje. Do tego potrzebna jest wiedza, doświadczenie i praktyka. I to jest jedną z wielu zalet „Buki”. Z każdej strony tej książki patrzą na nas swoimi uważnymi ślepiami wszystkie trzy – wiedza, doświadczenie i praktyka. I nie ma tu miejsca na wyciąganie królika z czarnego cylindra, cudowne recepty na życie wieczne czy choćby tylko takie zdrowe do samej emerytury. Jest za to mnóstwo współczucia, zrozumienia i prawdziwej wiedzy. Bo to jest książka profesora psychiatrii o ludziach i dla ludzi zmagających się z problemami psychicznymi. Jest to także książka dla tych, którzy czują potrzebę, nie we własnej sprawie, ale w sprawie innych, być może bliskich, a być może trochę mniej bliskich, zmierzyć się demonami opisywanymi przez Łukasza Święcickiego. To nie wszystko. „Buka” to także książka dla lekarzy, i to tych, którym się wydaje, że wiedzą już wszystko. Ponieważ nic, medycyna także, nie wisi w próżni, „Buka” osadzona jest mocno w realiach. To znaczy, że jest to książka do czytania, albowiem zwykły całkiem człowiek, profesor Łukasz Święcicki, też jest osadzony w realiach. On je w dodatku nazywa i klasyfikuje po swojemu, co nie każdemu się podoba, ale póki co w żadne rycerskie polemiki nikt się z autorem nie wdaje. Nikt, słysząc krytykę Święcickiego, nie staje naprzeciwko niego ze szpadą i nie mówi – walcz. Wielu za to usiłuje zajść go z tyłu i kopnąć znienacka, za to co pisze. To nie jest ładne i mało na wspólnego z godnością. Jako wydawca i promotor niniejszej publikacji ostrzegam więc, że przy każdorazowym stwierdzeniu takiej próby, będę stosownie reagował. „Buka u psychiatry” bowiem to książka znakomita, piękna, szczera i napisana przez wrażliwego człowieka, w końcu lekarza. A kim są wydawcy, to każdy z czytelników już dobrze wie. Szczerze zachęcam do lektury. źródło opisu: https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/buka-u-psychiatry/
1 placówka posiada w zbiorach tę pozycję. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Wyp. 87 (Trawiasta)
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. 61 (1 egz.)
Pozycja została dodana do koszyka. Jeśli nie wiesz, do czego służy koszyk, kliknij tutaj, aby poznać szczegóły.
Nie pokazuj tego więcej